Kolejna noc. Kolejne nieprzespane godziny. Cios w plecy, kiedy dowiaduję się, że spędzasz czas ze swoimi kumplami przy piwku, zamiast pomartwić się o mnie... Zmieniłeś się od wakacji i to bardzo. Z miłego, porządnego i sympatycznego chłopaka zrobił się z ciebie arogancki ignorant, który nie szanuje nawet swojej byłej przyjaciółki... Do twojego małego móżdżku chyba nie dociera co się dzieje ze mną, kiedy ty tak mnie traktujesz...
______________________________
CZYTAŁAŚ / EŚ - KOMENTARZ.
Dziękuję, że jesteście. :")
Osoby, które chcą się ze mną skontaktować, wszystkie informacje macie w ,,myself". :)
Można się z tobą spotkać?
OdpowiedzUsuńTo spotkanie wczoraj wyszło tak spontanicznie... Raczej się nie spotykam z kimś kogo nie znam.. :)
UsuńB. Fajnie piszesz zapraszam do mnie :-)
OdpowiedzUsuńhttp://aga-aaga.blogspot.com/
:))
UsuńBlog jest wspaniały. Teksty wciągają. A także współczuje i mam nadzieję, że bd dobrze. W końcu się ułoży i tego Ci z całego serca życzę. ;*
OdpowiedzUsuń