Kolejna nieprzespana noc. Kolejne godziny spędzone bezczynnie w łóżku. Teraz mam piasek pod powiekami. I żadnej ochoty na jakiekolwiek działanie. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że napisałeś. Teraz. W sobotę, kiedy wyglądam jak jakiś postrach. Mam wielkie sine wory pod oczami i zachowuję się jakbym coś wypiła. Gratuluję wyczucia czasu, naprawdę. No, ale dobrze mnie znasz. Nie odmówię. Zgodziłam się. Powinnam wykorzystywać czas, który mogę spędzić z tobą, bo niedługo już może nie będziemy się mogli widzieć, ale ty jeszcze o tym nie wiesz... Przeraża mnie to wszystko. Przerasta. Nie potrafię. Muszę się ogarnąć i pomalować, trzeba będzie jakoś ukryć te konsekwencje nieprzespanej nocy. Umiesz grać mi na uczuciach i psychice, to muszę przyznać... W domu znowu pusto, nawet nie wiem gdzie się wszyscy podziali...
____________________________________________________
PRZECZYTAŁEŚ/AŚ = KOMENTUJESZ. ♥
No i nadal utrzymujcie stały kontakt ze mną. Moja skrzynka na gg już jest przepełniona, ale daję radę. :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz